Gwiazdor był w tym roku hojny i do kolekcji trafiła "Elektryczna mrówka" oraz "Labirynt śmierci".
Same powieście tego autora są już dla mnie czytelniczą ucztą. Ale prawdziwą ucztą dla oczu jest wydanie w twardej okładce opatrzone rysunkami polskiego malarza i rzeźbiarza Wojciecha Siudmaka.
"Elektryczna mrówka"
"Labirynt śmierci"
Dom Wydawniczy Rebis
Poznań
Książki Dicka wyglądają cudnie <3 W ogóle złota i srebrna seria Rebisu są przepiękne. Na ten moment man na półce trzy książki Dicka i zdecydowanie chce więcej.
OdpowiedzUsuń"Elektryczna mrówka" wzywa - muszę wpisac ją na jakąś najbliższą listę prezentów. Może Dzień Kobiet? ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się zdecyduję przeczytać.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wydanie *.* Moja wewnętrzna okładkowa sroka się rozpływa :D
OdpowiedzUsuńTak, wydanie jest super!
UsuńNie znam jeszcze tego autora, ale chyba muszę to nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńScience-fiction Dicka jest specyficzne. Niektórzy określają je metafizycznym. Dodam, że "Labirynt śmierci" częściowo jest inspirowany wrażeniami po zażyciu przez autora LSD. Sama nie wiem, czego się spodziewać.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te wydania, Dicka jeszcze nie czytałam, ale teraz nabrałam na niego nie małą chęć :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Oj zazdroszczę hojnego Gwiazdora :)
OdpowiedzUsuńKinga
Świetne zdobycze. Życzę miłej lektury.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń