Hubert Meyer w drugiej odsłonie jest bardziej uwodzicielski i pociągający. Jego szarmancki sposób bycia przyciąga kobiety jak magnez. Przy całym swym uroku nie traci przytomności umysłu i znów profesjonalnie prowadzi śledztwo, tym razem, z prokurator Weroniką Rudy i podinspektorem Waldemarem Szerszeniem.
W długi majowy weekend w jednej z
katowickich kamienic zostaje znalezione ciało barona śmieciowego,
Johanna Schmidta. Okazuje się, że mieszkanie w kamienicy należy do
znanej seksuolog Elwiry Poniatowskiej-Douglas. W śledztwie pojawia
się coraz więcej poszlak. Nasze trio zdaje się błądzić po
omacku w gąszczu nowych wątków.
W międzyczasie relacje między
Hubertem a panią prokurator zacieśniają się. Czas płynie. Na
światło dzienne wychodzą kolejne fakty. Dalej fabuły nie zdradzę.
Drugi tytuł Bondy i drugi raz jestem
zadowolona z lektury książki.
Intryga wciągająca, bohaterowie
nietuzinkowi, rozwiązanie wielowymiarowe.
Gdybym chciała jakoś zaszeregować
ten tytuł, to jako kryminał psychologiczny z wątkiem romantycznym.
tytuł: Tylko martwi nie kłamią
autor: Katarzyna Bonda
wydawnictwo: Muza
rok wydania: 2015
Mój tata czytał ostatnio powieści tej autorki i podobały mu się :)
OdpowiedzUsuńStrasznie krótka recenzja :( Nie czuje się zachęcony, nic nie wiem o bohaterach ani o samej powieści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Emil
mowmikate
Zgadza się,staram się unikać streszczania książek. Opisywać rozwlekle, co przeczytałam.
UsuńCzasem jest to moja zwięzła opinia. I to wszystko. Komuś może w niej czegoś brakować i w porządku.
Osobiście wolę nie wiedzieć, niż wiedzieć zbyt dużo o powieści (jak wiem, po co mam czytać ;).
Dziękuję za uwagę :)
Postaram się być wnikliwsza.
Jeszcze nie czytałam, ale to moje klimaty, zatem pewnie spotkam się z książką. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Jeszcze nie czytałam żadnej książki autorki niestety. Po prostu to nie mój gatunek :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o twórczości autorki i mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że książka wciąga. Z wielką ochotą do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńczytałam całą serie trafia doskonale w mój gust, inne książki Bondy też chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuń